Pozytywne nastawienie widać w galeriach handlowych, restauracjach, hotelach czy osiedlowych sklepach. Co więcej, powstaje coraz więcej miejsc dedykowanym właścicielom zwierząt – jak np. specjalne hotele opiekujące się psami pod nieobecność właściciela, groomerzy, kawiarnie, do których przychodzi się z pupilami, przedszkola i szkoły. Ten mający swoje początki w trakcie pandemii COVID-19 trend nie umknął pracodawcom, którzy zaczęli rozważać wprowadzenie zasad pet-friendly także w biurach. Poniżej wyjaśniamy, co stoi za takimi decyzjami, a także wskazujemy, jakie niesie to za sobą plusy oraz minusy w przypadku miejsc pracy.
Zgoda na przyprowadzanie zwierząt do biura to wyciągnięcie ręki do pracowników, którzy nie mają z kim zostawić swojego czworonożnego pupila w domu. Oczywistym jest, że o pupila w ciągu dnia trzeba zadbać – nakarmić czy wyprowadzić nawet kilka razy. Co więcej, często zwierzaki (zwłaszcza psy) przeżywają nieobecność właściciela, co wyrażają w formie pisków czy szczekania, burząc spokój innych mieszkańców budynku.
Dla pracowników, którzy nie mają możliwości wykonywania swoich obowiązków z domu czy zlecenia opieki nad zwierzakiem bliskiej osobie w godzinach pracy, brak podejścia pet-friendly w miejscu pracy może być istotnym problemem, prowadzącym nawet do poszukiwania nowej pracy (zapewniając lepsze warunki pod tym względem). Na obecność zwierząt w biurze decydują się więc przede wszystkim organizacje, które nie chcą z tego powodu stracić utalentowanych pracowników.
Dlaczego więc firmy decydują się dać zatrudnionym przez siebie osobom pozwolenie na przychodzenie do biura z ukochanym pupilem? Najważniejsze korzyści z tym związane opisujemy poniżej.
Dla wielu pracowników, którzy nie mogą zostawić swoich zwierząt samych w domu przez długi czas, możliwość zabrania ich do pracy jest ogromnym udogodnieniem i na pewno wpływa pozytywnie na employer branding. W czasach, w których biura pet-friendly nie są jeszcze rozpowszechnione, podjęcie decyzji o takim udogodnieniu może stać się istotnym wyróżnikiem firmy, który będzie przyciągał do niej kandydatów i budował pozytywny wizerunek na zewnątrz (np. wśród partnerów biznesowych, którzy również są właścicielami czworonożnych pupili).
Często wskazuje się również, że obecność zwierząt pozytywnie wpływa na samopoczucie człowieka, zwłaszcza w zakresie redukcji stresu (w sytuacji pracy pod presją) czy zmniejszenia poczucia samotności.W trakcie głaskania psa czy kota wytwarza się bowiem oksytocyna, czyli tzw. hormon szczęścia, dzięki której zmniejsza się niepokój, a wykonywanie zadań przychodzi ze znacznie większą łatwością. Tym samym pracownicy lepiej wykonują swoje obowiązki dzięki obecności czworonożnych pupili.
Obecność czworonogów może również tworzyć bardziej przyjazną atmosferę w miejscu pracy i wzmacniać więzi między pracownikami. Ten fakt potwierdziło zrealizowane w 2017 roku badanie Puriny, w którym aż 45% odpowiadających przyznało, że obecność pupila poprawia atmosferę i ułatwia kontakt między współpracownikami. Wspólne przerwy w pracy np. na głaskanie czy zabawę z psem lub kotem mogą prowadzić do spontanicznych interakcji między pracownikami, zwiększając poczucie wspólnoty i zespołowości.
Chociaż na pierwszy rzut oka wielu może się wydawać, że wprowadzenie zwierzaka do biura to doskonały pomysł, zwłaszcza biorąc pod uwagę opisane powyżej korzyści, to niestety to rozwiązanie nie jest pozbawione wad. Najważniejsze z nich, których znaczenia zdecydowanie nie można ignorować, przedstawiamy poniżej.
Wprowadzając zasady funkcjonowania w biurze, trzeba myśleć o dobrym samopoczuciu każdego pracownika – a na obecność psa, kota czy innego zwierzaka na pewno pozytywnie nie zareagują alergicy. Dla nich obecność sierści wiąże się z katarem, kichaniem i innymi dolegliwościami, które skutecznie utrudniają realizację zleconych obowiązków. Należy też wskazać, że w przypadku niektórych osób zetknięcie z alergenem może się skończyć poważnymi problemami zdrowotnymi wymagającymi wizyty w szpitalu. Przed wprowadzeniem zwierząt do biura trzeba obowiązkowo się upewnić, że dla żadnego pracownika nie będzie to zdrowotnym utrudnieniem czy poszukać zadowalającego dla obu stron rozwiązania (np. wydzielić osobne strefy).
Kolejnym minusem, który zdecydowanie warto uwzględnić, jest bez wątpienia hałas, jaki obecność czworonożnego pupila może (chociaż nie musi) za sobą nieść. Oczywiście, niektóre zwierzaki potrafią zachować spokój (i np. spać przez cały czas, jak właściciel pracuje), ale nie można zakładać, że zawsze będą cicho (zwłaszcza jeśli w biurze pojawi się w tym samym dniu więcej niż jeden zwierzak). Wzmożony hałas może znacząco utrudniać nie tylko samą pracę, ale również spotkania biznesowe czy rozmowy telefoniczne. W takiej sytuacji obecność zwierzaka w biurze może negatywnie wpłynąć na ogólną wydajność zespołu.
W przypadku biur pet-friendly konieczne jest utrzymanie odpowiednich standardów higieny, aby uniknąć problemów z zapachem czy zabrudzeniami związanymi z obecnością zwierząt w biurze – ta kwestia również musi zostać wzięta pod uwagę. Istnieje także ryzyko wystąpienia sytuacji, w których zwierzęta mogą zachowywać się nieodpowiednio (np. przerywać wykonywanie pracy z uwagi na chęć zabawy, co prowadzi do mniejszej wydajności). W skrajnych sytuacjach mogą nawet pojawić się konflikty między pracownikami, jeśli czyjś zwierzak przeszkodzi komuś innemu w realizowaniu ważnego zadania.
Jak wskazują badania przeprowadzone przez firmę Pethelp, aż 97% pracowników życzyłoby sobie, by ich firma była przyjazna zwierzętom (na ten moment tylko 32% określiło swoje biuro jako pet-friendly). Chociaż bez wątpienia wszyscy posiadacze zwierząt domowych doceniają lub doceniliby wprowadzenie zasady pet-friendly i związanych z nią udogodnień w miejscu pracy (z uwagi na wskazane powyżej korzyści zarówno dla pracowników, jak i firmy jako całości), to należy pamiętać, że nie jest to taktyka pozbawiona minusów. Podejmując taką decyzję, należy wziąć pod uwagę odczucia obu grup – zarówno posiadających zwierzaki, jak i nie – i dążyć do tego, by znaleźć rozwiązanie, które zapewni zadowolenie każdej osoby.
Przeczytaj również: Różnice pomiędzy wzbogaceniem, a rozszerzeniem pracy
Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest,TikTok.
Autor: Nikola Maniecka
HR menadżerka, którą cechuje umiejętność budowania pozytywnej atmosfery i tworzenia wartościowego środowiska dla pracowników. Sprawia jej ogromną radość dostrzeganie potencjału utalentowanych osób i mobilizowanie ich do dalszego rozwoju.
Produktywność jest w ostatnim czasie szczególnie często poruszanym zagadnieniem. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt,…
Specjaliści od zarządzania zasobami ludzkimi są odpowiedzialni za szereg ważnych decyzji. Wybór odpowiedniego kandydata przyczyni…
Wraz z ukształtowaniem się nowych pokoleń, zmianom ulega również środowisko i kultura pracy. Generacja Y,…
Badania przeprowadzone przez firmę Owl Labs wskazują, że już 16% organizacji pracuje w trybie zdalnym,…
Wykorzystanie sztucznej inteligencji sprawia, że możemy komunikować się z naszymi urządzeniami używając języka naturalnego –…
“Zamknij okno!” wypowiedziane do asystenta AI będzie oznaczać co innego, gdy pracujemy w edytorze tekstu,…