Koszmarem dla wielu przedsiębiorczych osób, które planują założenie własnego start-upu, jest usłyszeć, że ich pomysł został już zrealizowany. Niestety, rzadko się zdarza, że będzie on rzeczywiście oryginalny. Już w Biblii można przeczytać, że nie ma niczego nowego pod słońcem i odnosi się to nawet do biznesu.
Jeśli już jesteśmy przy powiedzeniach, często się mawia, że nie ma sensu wymyślanie koła na nowo. I tak, i nie. Już Mark Twain powtarzał, że nie ma czegoś takiego, jak nowy pomysł, że bazuje się zawsze na tym, co zostało już wymyślone. Jeśli nawet nieco w tym przesady, to prawdą jest, że wymyślenie zupełnie nowego projektu biznesowego jest niezmiernie trudne.
Wiele firm, które dziś uważamy za innowacyjne, wcale nie bazowały na oryginalnych pomysłach. Weźmy na przykład Instacart, który jest dziś wyceniany na 8 mld USD i świadczy usługi spożywcze na żądanie. Ta firma powieliła pomysł WebVan, która wystartowała kilka lat wcześniej i poniosła porażkę. Tym tropem można iść dalej: Steve Jobs nie wynalazł komputera czy smartfonu, a Apple odniósł sukces, podobnie Facebook, Google itd. Do tego jeszcze wrócimy. Na początek skoncentrujemy się na tym, jak sprawdzić, czy Twój pomysł na start-up już istnieje.
Dzięki Internetowi można dość łatwo i szybko zweryfikować, czy dany pomysł na start-up jest już gdzieś rozwijany. Najlepiej zacząć od wyszukiwarki Google. Wyniki wyszukiwania mogą dostarczyć wielu istotnych informacji. Najlepiej podzielić takie wyszukiwanie na trzy segmenty:
Dobrym rozwiązaniem jest kontakt z Konsultantem ds. Start-upów. To osoby, które bardzo dobrze znają rynek start-upowy. Doradzają i inwestują środki w różne pomysły biznesowe, a zatem mają doskonałe rozeznanie, jakie przedsięwzięcia są obecnie uruchamiane. Z taką wiedzą nie tylko szybko zweryfikują oryginalność pomysłu na start-up, ale i od razu pomogą ocenić, czy ten pomysł ma w ogóle szansę na rynku, czy jest na niego zapotrzebowanie. To jednak nie wszystko. Konsultant ds. Start-upów może również pomóc w zdobyciu finansowania dla przedstawionego mu pomysłu, jeśli dostrzeże w nim potencjał biznesowy.
Informacji o tym, czy Twój pomysł na start-up jest oryginalny, czy też ktoś Cię ubiegł, może dostarczyć również proces wyszukiwania znaków towarowych i patentów. Nie jest to jednak łatwe przedsięwzięcie. Można skorzystać z różnych stron internetowych (np. Google Patents, Patentscope, Escapenet), wpisując odpowiednie słowa kluczowe. Warto także zatrudnić specjalistę, który na co dzień zajmuje się sprawami patentowymi i doskonale wie, jak i gdzie szukać o nich informacji.
Na początku tego artykułu wspomnieliśmy o Instacart, który odniósł sukces, a przecież skorzystał z pomysłu firmy, której nie udało się na rynku. Jeśli zatem Twój pomysł na start-up już istniał i nie odniósł sukcesu, nie oznacza to, że trzeba z niego zrezygnować. Kluczowa jest bowiem realizacja tego pomysłu. Warto nawiązać kontakt z potencjalnymi klientami i zapytać ich, czy kiedykolwiek korzystali z podobnej usługi albo produktu. Jeśli tak było, trzeba się dowiedzieć, dlaczego przestali z tego korzystać. Przy okazji warto zapytać, czy kupiliby znowu taki produkt, jeśli zostałby udoskonalony.
Trzeba podkreślić, że jeśli nawet taki sam pomysł został już wdrożony, ale rynek nic o nim nie wie lub niewiele wie, masz szansę. Fachowo nazywa się to posiadaniem przewagi pierwszego gracza i polega na tym, żeby ubiec konkurencję w pozyskaniu klientów.
Sprawdzanie, czy taki sam lub podobny pomysł na start-up już istnieje, najlepiej połączyć z weryfikacją tego pomysłu. Jeśli rynek nie jest zainteresowany takim pomysłem, nie ma w zasadzie znaczenia, czy ktoś inny go już realizuje. To może oznaczać, że pomysł nie przemieni się w biznesowy sukces. Wtedy trzeba się dowiedzieć dlaczego. Weryfikacja pomysłu to jednak temat na inny artykuł.
Na koniec należy jeszcze odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to rzeczywiście problem, że Twój pomysł na start-up już istnieje i się rozwija. Nie zawsze to musi być kłopot, chociaż niekiedy tak. Trzeba znowu zrobić badanie i dotrzeć do klientów start-upu o takim samym pomyśle, jak Twój. Warto zadać im pytanie, dlaczego korzystają z oferty tego start-upu i czy znają jakieś alternatywne rozwiązania. To cenne informacje. Mogą podpowiedzieć, jak odciągnąć tych klientów od konkurencji i zaproponować im lepszy produkt. Do tego, jeśli produkt rozwiązuje bardzo duży problem, jest szansa, że znajdzie się na rynku miejsce także dla Twojego pomysłu.
Często wpada się na pomysł biznesowy, ekscytacja sięga zenitu, a potem nadchodzi rozczarowanie, bo okazuje się, że ktoś nas wyprzedził. Jeśli rzeczywiście tak jest, nie warto od razu odrzucać pomysłu. Dobre poznanie rynku i klientów konkurencji powinno dać odpowiedź, czy Twój pomysł może stać się lepszym rozwiązaniem problemów ludzi i czy jest dla niego miejsce na rynku.
Sprawdź również: Najbardziej absurdalne pomysły na start-up, które odniosły sukces
Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest.
Autor: Andrzej Naborowski
Specjalista od rozwiązywania problemów. Posiada 5 różnych stopni naukowych i nieskończone pokłady motywacji, co czyni go idealnym przedsiębiorcą i menadżerem. Przy poszukiwaniu pracowników i partnerów biznesowych największe znaczenie ma dla niego otwartość i ciekawość świata.
Produktywność jest w ostatnim czasie szczególnie często poruszanym zagadnieniem. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt,…
Specjaliści od zarządzania zasobami ludzkimi są odpowiedzialni za szereg ważnych decyzji. Wybór odpowiedniego kandydata przyczyni…
Wraz z ukształtowaniem się nowych pokoleń, zmianom ulega również środowisko i kultura pracy. Generacja Y,…
Badania przeprowadzone przez firmę Owl Labs wskazują, że już 16% organizacji pracuje w trybie zdalnym,…
Wykorzystanie sztucznej inteligencji sprawia, że możemy komunikować się z naszymi urządzeniami używając języka naturalnego –…
“Zamknij okno!” wypowiedziane do asystenta AI będzie oznaczać co innego, gdy pracujemy w edytorze tekstu,…