Crowdfunding umożliwia kontakt między osobami zbierającymi fundusze a internautami, czyli tłumem. Dzięki platformom internetowym dostęp do tego rodzaju finansowania stał się bardziej przystępny dla szerszego grona społeczności. Choć działanie crowdfundingu może wydawać się skomplikowane to w rzeczywistości jest dużo prostsze od tradycyjnych metod finansowania (takich jak kredyt w banku czy anioły biznesu). Do tego wymaga wypełnienia mniejszej ilości formalności. Jest to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy poszukują korzystnych, a jednocześnie bezpiecznych form gromadzenia środków potrzebnych do rozpoczęcia własnego biznesu.
Prawdę mówiąc, crowdfunding polega na gromadzeniu pieniędzy i finansowaniu różnych przedsięwzięć przy pomocy internautów, którzy decydują się wesprzeć konkretny projekt. W gruncie rzeczy oznacza to pozyskiwanie środków w postaci niewielkich wpłat od ogromnej ilości inwestorów. Jego plusem jest to, że darczyńców nie ogranicza pochodzenie, ani kraj zamieszkania. Istotne jest natomiast, aby kampanią zaciekawić jak największe grono osób gotowych wpłacić fundusze. Co ważniejsze, użytkownik sam decyduje jaką kwotę przeznaczy na konkretny cel, ponieważ nie istnieje żaden minimalny próg wpłat.
W sieci możemy spotkać się z licznymi formami, jakie przybiera. Mogą być to działania charytatywne w postaci darowizn od bezinteresownych użytkowników, którzy nie wymagają niczego w zamian. Są to najczęściej akcje zdobycia finansowania różnego rodzaju zbiórek jedzenia dla zwierząt w schroniskach czy pieniędzy na potrzeby domów dziecka. W przypadku start’upów mamy styczność z crowdfundingiem o charakterze udziałowym lub systemem nagród, w którym inwestor nabywa – w zależności od formy finansowania – udziały w spółce oraz określone w kampanii benefity.
Większość platform o tym charakterze pobiera prowizję od każdej zakończonej sukcesem kampanii. W przypadku Kickstartera i Indiegogo jest to 5% od zgromadzonej kwoty. W zamian pomysłodawca i sponsorzy oczekują bezpiecznej transakcji i spełnienia obiecanych zobowiązań, a także łatwości w korzystaniu z usługi. W razie porażki kampanii nie tracisz na tym pieniędzy, a sponsorzy odzyskują swoje zainwestowane środki.
W sytuacji, gdy zbiórka osiągnie założony cel finansowy strona, na której się ona odbywa na tym zarobi. Jeśli nie zgromadzisz środków przed jej zakończeniem, platforma nie zarobi pieniędzy, a jej dobra opinia zostanie naruszona. Właściwie to ty jako twórca kampanii jesteś dla serwisu crowdfundingowego najważniejszy. Duża część serwisów internetowych za darmo udostępni Ci potrzebne wsparcie, niezbędne narzędzia i swoje możliwości, byś odniósł jak najbardziej spektakularny sukces na ich stronie. Dlatego firmy crowdfundingowe wolą faworyzować osoby poważnie prowadzące swoje kampanie.
W momencie gdy twórca przesyła swoje przedsięwzięcie z brakującymi elementami jest to sygnał dla platformy o słabym jej przygotowaniu. Strona niejako traktuje twórcę z rezerwą i spycha widoczność konkretnej zbiórki na dalszy plan. W tym przypadku pomysłodawca nie przeanalizował na podstawie innych podobnych projektów, co będzie mu potrzebne lub zrobił to w sposób wybiórczy i nie włożył wysiłku w wykonanie swojej pracy. Bowiem zbudowanie dobrego planu marketingowego kampanii jest trudniejsze niż jej stworzenie. Platforma, na której odbywa się zbiórka jest świadoma tego, że taka kampania nie jest warta zainteresowania potencjalnych inwestorów.
Obecnie wiele stron działa zgodnie z zasadami: „all or nothing” oraz „flexible funding”. Pierwsza z nich oznacza konieczność zgromadzenia całej założonej początkowo kwoty lub w innym wypadku całość wróci do inwestorów, więc twórca nie dostaje żadnych pieniędzy, ale nie jest także obciążony prowizją od platformy. Na tej zasadzie funkcjonuje amerykańska strona Kickstarter. Natomiast druga dopuszcza wypłacenie funduszy, które zostały zebrane w czasie trwania zbiórki, ale nie osiągnięto celu przed jej zakończeniem. Taką możliwość daje serwis Indiegogo.
Podczas trwania kampanii możesz zobaczyć, jaka jest kwota docelowa, którą zbierają twórcy zbiórki, ile środków zebrano w chwili obecnej (wizualny pasek postępu oraz liczba), a także ile osób zdecydowało się wesprzeć projekt i czas do końca trwania akcji. Ustawienie konkretnego limitu czasowego sprawi, że osoby, które dołączyły do grona jej wspierających będą chciały szybko zebrać potrzebne środki przed zamknięciem kampanii.
W teorii jego działanie prezentuje się niezwykle korzystnie nie tylko dla pomysłodawców, ale również inwestorów. W praktyce jednak finansowanie innowacyjnych projektów może okazać się trudniejsze, niż na początku założyliśmy. Niełatwo jest zdobyć zaufanie tłumu w drodze do realizacji przedsięwzięcia, a udział w nim jako sponsor nie zapewnia pełnego sukcesu i przyszłych benefitów z niego wynikających. Choć platformy crowdfundingowe pomagają w dotarciu do większej liczby inwestorów to nie gwarantują, że pomysł przyjmie się na tyle entuzjastycznie, że zakończy się powodzeniem i szerokim rozgłosem wśród użytkowników Internetu. Działanie crowdfundingu pomoże rozpocząć przygodę z własną działalnością, ale nie jest pozbawione wad.
Przeczytaj także: Czym jest crowdfunding?
Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest.
Autor: Andrzej Naborowski
Specjalista od rozwiązywania problemów. Posiada 5 różnych stopni naukowych i nieskończone pokłady motywacji, co czyni go idealnym przedsiębiorcą i menadżerem. Przy poszukiwaniu pracowników i partnerów biznesowych największe znaczenie ma dla niego otwartość i ciekawość świata.
Produktywność jest w ostatnim czasie szczególnie często poruszanym zagadnieniem. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt,…
Specjaliści od zarządzania zasobami ludzkimi są odpowiedzialni za szereg ważnych decyzji. Wybór odpowiedniego kandydata przyczyni…
Wraz z ukształtowaniem się nowych pokoleń, zmianom ulega również środowisko i kultura pracy. Generacja Y,…
Badania przeprowadzone przez firmę Owl Labs wskazują, że już 16% organizacji pracuje w trybie zdalnym,…
Wykorzystanie sztucznej inteligencji sprawia, że możemy komunikować się z naszymi urządzeniami używając języka naturalnego –…
“Zamknij okno!” wypowiedziane do asystenta AI będzie oznaczać co innego, gdy pracujemy w edytorze tekstu,…