Jaka jest największa obawa przełożonych zgadzających się na to, by ich pracownicy wykonywali swoje obowiązki poza siedzibą biura?

Że w trakcie pracy członkowie ich zespołów będą się zajmować innymi rzeczami (np. obowiązkami domowymi) i przez to poświęcą na zlecone zadania mniej czasu niż powinni. Taki strach może doprowadzić do tego, że przełożony zacznie stosować mikrozarządzanie w stosunku do poszczególnych osób, co może szybko skutkować m.in. pogorszeniem się atmosfery, negatywnymi odczuciami pracowników i w konsekwencji odejściami z zespołu. Poniżej przedstawiamy kilka wskazówek, co można zrobić, by uniknąć pojawienia się takich negatywnych efektów po przejściu na pracę zdalną.

Mikrozarządzanie – na czym polega?

Mikrozarządzanie jest stylem, w ramach którego przełożony szczegółowo kontroluje i monitoruje działania swoich pracowników, skupiając się na najdrobniejszych szczegółach i podejmując decyzje w ich imieniu. W praktyce takie podejścia oznacza nadmierną ingerencję liderów zespołów w codzienne czynności i procesy, które powinny być w gestii pracowników, co nie pozostaje bez wpływu na ich samopoczucie w miejscu pracy. Wśród najważniejszych cech takiego zachowania wymienimy:

  • brak autonomii – przełożony podejmuje decyzje w imieniu pracowników, nawet w sprawach, które są w ich kompetencjach (nie uwzględnia wiedzy oraz doświadczenia pracowników, a także nie daje im przestrzeni do samodzielnego realizowania działań),
  • brak zaufania – widoczny w braku swobody, nadmiernej kontroli (przełożony sprawdza postęp prac, wszystkie zadania czy czas ich wykonania) oraz niemożliwości samodzielnego podejmowania decyzji,
  • nadmiar raportowania – mikrozarządzanie często oznacza, że pracownik musi szczegółowo raportować o każdej wykonanej czynności, co zajmuje czas, który mógłby poświęcić na realizację kolejnych zadań (skupia uwagę na sprawozdawczości zamiast na rzeczywistej pracy).

Praca zdalna a najlepsze strategie unikania mikrozarządzania

Gdy przełożony kontroluje każdy etap pracy i skupia się na drobiazgach, zamiast patrzeć na ogólny rezultat, u pracowników mogą pojawić się takie uczucia jak frustracja, stres czy spadek motywacji do pracy. Taka sytuacja będzie miała odbicie w osiąganych rezultatach działań, wydajności i produktywności. Liderzy powinni być świadomi tego typu konsekwencji i szukać sposobów na to, by unikać mikrozarządzania także (a może zwłaszcza) podczas pracy zdalnej. Poniżej przedstawiamy 3 strategie, które mogą być najbardziej pomocne w zakresie.

  1. Ustal klarowne cele i oczekiwania

    Aby uniknąć mikrozarządzania podczas pracy zdalnej, kluczowym elementem jest określenie klarownych celów i oczekiwań ze strony przełożonego. Wspólne ustalenie tego typu kwestii (wraz ze wskazaniem zadań do wykonania i terminów realizacji) pozwala wskazać priorytety i zaplanować realizację działań. W ten sposób zmniejsza się konieczność kontrolowania, czy pracownik wie, czego się od niego oczekuje. Ważne w tym zakresie jest szczególnie postaranie się, aby cele były mierzalne i osiągalne, co pozwoli pracownikom oceniać swoje postępy i skoncentrować się na rezultatach.

  2. Zaplanuj regularne spotkania

    Nadmierne monitorowanie wykonywanej pracy w czasie rzeczywistym (np. poprzez codzienne dopytywanie o statusy) oznacza dla pracowników brak autonomii oraz zaufania. Najlepszym sposobem, by uniknąć tego typu odczuć, jest zaplanowanie regularnych spotkań, które umożliwią wymianę informacji, omówienie postępów i rozwiązywanie problemów (nie jednej osoby, ale wszystkich członków zespołów na raz). W międzyczasie możesz skorzystać ze specjalnego programu usprawniającego współpracę w zespole – takiego jak np. Firmbee – który zapewni stały wgląd w postępy pracy, zmniejszając konieczność bezpośredniego kontaktu z pracownikiem.

  3. Zaufaj swoim pracownikom

    Podstawą unikania mikrozarządzania jest zaufanie wobec pracowników, które oznacza przede wszystkim uznanie dla ich kompetencji, umiejętności, doświadczenia i zdolności do samodzielnego działania. Przełożony powinien wykazać taką postawę, dając pracownikom swobodę w podejmowaniu decyzji i realizowaniu zleconych mu zadań. Tego typu delegowanie odpowiedzialności to najlepszy sposób, by zmotywować pracowników do efektywnej pracy – i danie im szansy, by byli oceniani na podstawie osiąganych wyników i rezultatów pracy, a nie szybkości czy sposobu realizacji zadań.

mikrozarządzanie

Mikrozarządzanie – podsumowanie

Bez wątpienia otworzenie się przedsiębiorstw działających w różnych branżach na możliwość pracy zdalnej przyniosło wiele korzyści (zwłaszcza poprzez zapewnienie pracownikom większej elastyczności czasowej), ale równocześnie „stworzyło okazję” do nadmiernej kontroli ze strony przełożonych. Liderzy zespołów powinni obowiązkowo pamiętać, że mikrozarządzanie ma szkodliwy wpływ na samopoczucie psychiczne pracowników, przekładając się na spadek motywacji do pracy i osiąganej efektywności, i starać się unikać tego typu zachowań. W niektórych przypadkach bowiem mogą doprowadzić w ten sposób nawet do szybkich odejść z pracy – każdemu w końcu zależy na tym, by mieć pewną swobodę w pracy, czuć zaufanie ze strony przełożonego oraz móc samodzielnie decydować o kwestiach, które leżą w obszarze jego odpowiedzialności.

Sprawdź również: Jakie wskaźniki rozwoju i utrzymania pracownika powinieneś mierzyć?

Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest,TikTok.

Jak uniknąć mikrozarządzania podczas pracy zdalnej? nicole mankin avatar 1background

Autor: Nikola Maniecka

HR menadżerka, którą cechuje umiejętność budowania pozytywnej atmosfery i tworzenia wartościowego środowiska dla pracowników. Sprawia jej ogromną radość dostrzeganie potencjału utalentowanych osób i mobilizowanie ich do dalszego rozwoju.