Na czym polega nowy trend „Lazy girl job” popularny wśród GenZ i czy zagraża on Twojemu biznesowi?

Odkryj „Lazy girl job” – nowy trend GenZ, oparty na minimalnym wysiłku przy maksymalnej efektywności. Czy to tylko moda, czy realne zagrożenie dla Twojego biznesu? Poznaj i zrozum tę filozofię pracy.

Jeszcze parę miesięcy temu najpopularniejszym trendem na rynku pracy był tzw. quiet quitting, który szybko stał się bardzo popularny wśród przedstawicieli pokolenia Z (czyli urodzonych po 1995 r.). Zaobserwowano, że osoby zaliczane do tej generacji świadomie rezygnują z wykonywania obowiązków w pracy, które wykraczają poza zlecone im zadania, w ramach przeświadczenia, że praca nie jest najważniejsza w życiu. Obecnie można zauważyć kolejny trend, który realizuje bardzo podobne założenie – tzw. lazy girl job. Poniżej wskazujemy, na czym dokładnie polega (wbrew temu, na co wskazuje nazwa, nie odnosi się jedynie do kobiet) i zastanawiamy się, czy może stanowić zagrożenie dla Twojego biznesu i jak ewentualnie sobie z nim poradzić.

Co to jest „lazy girl job”?

Lazy girl job to nowy trend na rynku pracy, o którym po raz pierwszy na Tik-Toku powiedziała 26-letnia influencerka Gabrielle Judge. Skąd wziął się ten termin? Jest to kolejny przejaw tego, że najmłodsze obecnie generacje na rynku pracy sprzeciwiają się kulturze pracoholizmu promowanej przez ich rodziców czy starszych kolegów i rodzeństwo. Dla nich ważniejsze jest utrzymywanie work-life balance, w czym pomagać ma wykonywanie zawodów, które są mało stresujące i nie wymagają dużo wysiłku – ale obowiązkowo niosą za sobą dobrą wypłatę. Twórczyni pojęcia wskazała jednak, że nie chodzi o lenistwo samo w sobie (słowo „lazy” miało jedynie wzmocnić przekaz i zapewnić, że będzie bardziej chwytliwy dla Tik-Tokowej społeczności), ale o to, by być po prostu szczęśliwym w swojej pracy.

Przykłady lazy girl jobs

Jako czołowy przykład realizacji opisywanego trendu można wskazać inną Tik-Tokerkę, czyli 23-letnią Victorię Bilodeau. Twórczyni opowiedziała na swoim kanale, że jeszcze do niedawna pracowała jako technik ochrony środowiska, za co dostawała 26 dolarów na godzinę. Postanowiła się przebranżowić – została specjalistką ds. marketingu cyfrowego i obecnie pracuje na swoich zasadach jako freelancerka. Chociaż zarabia mniej niż wcześniej, to jest dużo bardziej szczęśliwa, ponieważ ma czas na swoje hobby. W jakich innych zawodach można pracować w taki sposób? Trend świetnie sprawdza się na stanowiskach, które mogą być wykonane zdalnie i w elastycznych godzinach, takich jak np.:

• wirtualna asystentka,
• copywriter, content writer, social media manager,
• projektant graficzny,
• UX Designer,
• fotograf,
• pracownik ds. wprowadzania danych,
• transkrypcjonista.

Czy lazy girl job to zagrożenie dla biznesu?

Nie jest niczym nowym, że generacja Z niechętnie podchodzi do traktowania pracy jako najważniejszej wartości w życiu, oczekuje elastycznych warunków zatrudnienia oraz wyraża potrzebę zachowywania work-life balance. Z tego powodu nie należy na ten nowy trend na rynku pracy (podobnie jak na inne z przeszłości i te, które się pojawią) patrzeć jak na zagrożenie dla rozwoju obecnych biznesów. Jest to raczej po prostu przejaw tego, jak zmienia się nastawienie pracowników, co nie jest samo w sobie negatywnym zjawiskiem. Kładzenie większego nacisku na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym pozytywnie wpływa bowiem na jakość życia pracownika, zapewniając lepsze samopoczucie fizyczne i psychiczne oraz prowadząc do wzrostu produktywności.

Jak sobie „poradzić” z lazy girl job?

Aby sobie poradzić z lazy girl job i innymi trendami, które prawdopodobnie się pojawią, konieczne jest dostosowanie rynku pracy do oczekiwań młodszego pokolenia. Można stwierdzić, że częściowo ma to już miejsce, np. poprzez wdrażanie pracy zdalnej, rozluźnianie godzin pracy, wprowadzanie trybów zawodowych, a także rosnące znaczenie freelancingu. Świetnym przykładem w tym zakresie jest branża marketingu, w której coraz częściej firmy (zwłaszcza mniejsze) decydują się na współpracę z pojedynczymi specjalistami, co otwiera ścieżki do rozwoju dla copywriterów, grafików czy wirtualnych asystentów (czyli, zgodnie z trendem, „lazy” zawodów). Firmy, które same w sobie inwestują w rozwój zawodowy swoich pracowników, będą również bardziej atrakcyjne dla generacji Z.

Wbrew pozorom zarządzanie freelancerami nie musi być trudniejsze niż pracownikami etatowymi. Taką współpracę można oprzeć o dedykowane narzędzie. System do zarządzania freelancerami Firmbee pozwala firmom przeprowadzić wszystkie procesy związane ze współpracą z podwykonawcami, w tym rekrutację, przechowywanie dokumentacji, organizowanie pracy, komunikację, i wystawianie faktur bezpośrednio z narzędzia.

Wypróbuj Firmbee za darmo i poznaj wszystkie możliwości tego systemu!

Lazy girl job – podsumowanie

Trend „lazy girl job” to złożone zjawisko, które może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na biznes – wszystko zależy jednak od tego, jaki będzie stosunek pracodawców. Firmy, które szybko odkryją potrzeby najmłodszej generacji na rynku pracy, zrozumieją je i podejmą odpowiednie działania, będą lepiej przygotowane do stawienia czoła wyzwaniom związanym z zatrudnianiem pracowników zaliczanych do pokolenia Z. Takie podejście pozwoli im zauważyć, jak duże korzyści młodsze osoby wnoszą w miejsce pracy – w zamian za elastyczność, dającą im możliwość zachowywania równowagi między życiem prywatnym i zawodowym oraz zapewniającą warunki do rozwoju w obszarze, który je interesuje.

Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest,TikTok.