Wzrastająca inflacja, dynamiczne przemiany ekonomiczne, kredyty hipoteczne, wysokie stopy procentowe – współczesne realia zamieniają proces zakupu nieruchomości w prawdziwe wyzwanie dla osób poszukujących własnego domu. Z pomocą coraz częściej przychodzą pracodawcy z odpowiednio przygotowanymi programami, które umożliwiają zaspokojenie poszczególnych potrzeb mieszkaniowych swoich pracowników, co w rezultacie pozytywnie wpływa na wydajność całego biznesu.

Dom, czyli as z rękawa pracodawcy- omówione zagadnienia:

  1. Świat biznesu kontra kryzys mieszkaniowy
  2. Programy mieszkaniowe oferowane przez pracodawców – przykłady
  3. Dom jako karta przetargowa
  4. Podsumowanie

Świat biznesu kontra kryzys mieszkaniowy

Duże skoki cen mieszkań oraz niepewne warunki panujące na rynku nieruchomości sprawiają, że znaczna część społeczeństwa nie może sobie pozwolić na zakup wymarzonego lokum w dogodnej dla nich lokalizacji. Taka inwestycja najczęściej wiąże się z koniecznością zaciągania różnego rodzaju pożyczek oraz zobowiązaniem do długoletniego spłacania oprocentowanych rat.

Dlatego też duże firmy coraz chętniej oferują swoim pracownikom pomoc przy nabywaniu nieruchomości. Popularną praktyką staje się tworzenie specjalnych funduszy, z których środki są przeznaczane na różnorodne cele mieszkaniowe. Zdarza się również, że pracodawcy zapewniają zatrudnionym osobom ryczałtowe kwoty wspierające w finansowaniu zaliczek. Wiele tego typu programów łączy starania przedstawicieli firm, podmiotów rządowych oraz samego społeczeństwa, aby wzmacniać występującą pomiędzy nimi współpracę i propagować zakup nieruchomości w określonych obszarach.

Jednak pracodawcy nie ograniczają się wyłącznie do oferowania zatrudnionym pracownikom pomocy finansowej. Silnie zaangażowane firmy dążą także do zapewnienia wartościowych warsztatów czy doradztwa, które pozwolą osobom noszącym się z zamiarem zakupu podjąć właściwą i jak najbardziej racjonalną decyzję.

Warto wspomnieć, że pomimo faktu, iż współczesne realia szczególnie skomplikowały sytuację na rynku nieruchomości, pomysł wspomagania przez pracodawcę procesu nabywania mieszkań pojawił się w świecie biznesu już o wiele wcześniej. Powszechnie uważa się, że tego typu praktyki zostały zapoczątkowane w 1991 roku przez firmę Fannie Mae. Marka wyróżniła się poprzez wprowadzenie swojej decyzji o finansowaniu kredytów hipotecznych. Obecnie Fannie Mae, poprzez prowadzone pośrednie działania finansowe, skupia się na zagwarantowaniu Amerykanom dostępnego i względnie taniego kredytu. Dodatkowo firma posiada długoletni program zapewniający jednorazowe dofinansowanie osiągające kwotę nawet do 10 000 USD na zakup domów przez swoich pracowników.

Programy mieszkaniowe oferowane przez pracodawców – przykłady

Brookhaven National Laboratory

Ten jeden z największych wielofunkcyjnych ośrodków naukowo-badawczych w Stanach Zjednoczonych oferujący swoim pracownikom nawet do 5 000 USD na zakup pierwszego domu i dodatkowe finansowanie dotacji poprzez partnerstwo z Long Island Housing Partnership. Dodatkowo istnieje możliwość przystąpienia do bezpłatnego kursu doradztwa dla osób kupujących nieruchomość po raz pierwszy. W zamian wymagane jest co najmniej pięcioletnie zobowiązanie do pracy w Brookhaven, a sam kupujący musi mieszkać w zakupionym miejscu zamieszkania przez okres od pięciu do 10 lat, w zależności od poszczególnych programów.

Szpital Yale New Haven

Placówka zyskała popularność dzięki samodzielnie opracowanemu programowi Home Ownership Made Easier (HOME). Rozwiązanie to zapewnia do 10 000 USD umorzonych pożyczek dla pracowników kupujących swój pierwszy dom. Przystępując do programu, pracownicy muszą następnie mieszkać w domu przez co najmniej pięć lat i pozostać w tym czasie zatrudnionym w szpitalu.

Red Gold Foods

Będąc głównym producentem produktów pomidorowych, marka dostarcza swoim pracownikom szansę na skorzystanie z opcji spłaty przez nią 5 procent wymaganej zaliczki hipotecznej zatrudnionej osoby, do 10 000 USD. W zamian Red Gold Foods wymaga od pracowników przystępujących do programu, aby zakupili nowy dom w pobliżu jednego z zakładów przetwórczych firmy w Indianie.

Uniwersytetu Południowej Kalifornii

Dążąc do zachęcania pracowników do zakupu domów w pobliżu uniwersytetu, placówka stworzyła USC Neighborhood Homeownership Program. Przystępujące do niego osoby mogą otrzymać do 50 000 USD lub 20 procent ceny zakupu domu, o ile pozostają zatrudnieni przez USC i mieszkają w nabytej nieruchomości.

Johns Hopkins

Szpital oraz Uniwersytet Johns Hopkins oferują swoim pracownikom możliwość aplikowania o specjalne dotacje mieszkaniowe w wysokości od 5000 do 17 000 USD. Jednocześnie kwalifikacja do programu uzależniona jest od spełnienia kilku warunków. Pracownik musi kupić nieruchomość w określonych granicach, a także ukończyć wymaganą klasę doradztwa w zakresie nabywania własnego domu.

Dom jako karta przetargowa

Coraz większa grupa pracowników oprócz samej pracy oraz otrzymywanego za nią wyłącznie finansowego wynagrodzenia docenia dodatkowe formy bonusów oferowane przez pracodawców. Ciekawą alternatywę stanowią różnego rodzaju świadczenia pomagające pracownikom w zakupie nowych domów.

Istnieje wiele powodów dlaczego stosowanie takiej polityki okazuje się korzystne nie tylko dla zatrudnianych osób, ale i dla samej firmy. Współcześnie zauważalne jest wyraźne wzmocnienie pozycji pracownika na rynku pracy. Nie pełni on wyłącznie biernej roli podwładnego, który z zadowoleniem przyjmie każdą ofertę pracy. O wiele częściej to właśnie pracownicy ostatecznie decydują z jaką marką pragną pracować. W rezultacie przed firmami rodzi się nowe wyzwanie, by przyciągnąć tych najbardziej utalentowanych specjalistów.

Dlatego też zadbanie o odpowiednie warunki mieszkaniowe pracowników staje się cenną kartą przetargową kuszącą wykwalifikowane jednostki do zatrudnienia się w danej firmie. Zastosowanie przez marki przemyślanych programów czy funduszy mieszkaniowych jest więc kreatywnym narzędziem rekrutacyjnym oraz marketingowym. Wsparcie okazywane pracownikom podczas procesu nabywania przez nich domu wzmacnia poczucie społeczności, kreując wizerunek realnie zaangażowanego pracodawcy, który chce zapewnić swoim współpracownikom jak najlepsze warunki, nie tylko te zawodowe.

Dodatkowo oferowane świadczenia mieszkaniowe zwiększają lojalność pracowników oraz ich satysfakcję z wykonywanej pracy, co korzystnie wpływa na współczynnik retencji oraz ogólną produktywność firmy. Zapewniane wsparcie wzmacnia morale i zaangażowanie zatrudnionych osób, a także ich poczucie bezpieczeństwa związane ze świadomością posiadania własnego lokum. W ten sposób ułatwione zostaje również zachowanie harmonii pomiędzy życiem zawodowym a tym prywatnym.

Ciekawym rozwiązaniem jest ukierunkowanie wprowadzonych programów mieszkaniowych na okoliczne dzielnice. Bliskość domu od miejsca pracy ułatwia codzienne funkcjonowanie pracownikom, minimalizując czas poświęcany na dojazdy i logistyczne planowanie realizacji życiowych obowiązków. Ponadto stymulowanie rynku mieszkalnego w taki sposób przyjmuje rolę cennego narzędzia umożliwiającego rewitalizację sąsiedztwa. Stając się mieszkańcami najbliższych okolic firmy, jej pracownicy przyczyniają się do korzystnego wzrostu gospodarczego obszaru, który jednocześnie stanowi główną arenę operacyjną dla samego biznesu.

Pomoc pracodawców w nabywaniu nieruchomości przez pracowników w pobliżu ich pracy wiąże się więc z korzyściami także dla marki. Wprowadzenie takiej praktyki umożliwia wzmocnienie własnej społeczności, która jeszcze bardziej uatrakcyjni otoczenie firmy. Dodatkowo ma to pozytywny wpływ na wizerunek danego biznesu. Napędzanie lokalnej gospodarki pokazuje bardziej społeczne zaangażowanie marki, przyciągając jeszcze liczniejsze grono potencjalnych klientów.

Podsumowanie

Dynamiczne warunki ekonomiczne wpływają również na rynek nieruchomości, na którym „zwykłym” osobom coraz trudniej jest nabyć wymarzone lokum. Wprowadzenie różnego rodzaju programów i funduszy mieszkaniowych przez firmy umożliwia wsparcie pracowników przy jednoczesnym wzmocnieniu wizerunku samej firmy. Odpowiednio przemyślane formy pomocy w skomplikowanym procesie nabywania nieruchomości staje się więc współcześnie cennym narzędziem przyciągającym i zatrzymującym na dłużej najlepszych pracowników.

Sprawdź również: Najlepsze benefity pracownicze na rok 2023

Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest.

Dom, czyli as z rękawa pracodawcy zofia lipska avatar 1background

Autor: Zofia Lipska

Dzięki ponad 10-letniemu doświadczeniu w marketingu cyfrowym, Zofia nie tylko zna zasady tej branży, ale przede wszystkim wie, jak je łamać, aby osiągnąć nadzwyczajne rezultaty.

Najważniejsze pytania

  1. Jak pracodawcy pomagają swoim pracodawcom nabywać domy?

    Popularną praktyką staje się tworzenie specjalnych funduszy, z których środki są przeznaczane na różnorodne cele mieszkaniowe.

  2. Dlaczego coraz więcej firm decyduje się na udzielenie tego rodzaju wsparcia?

    Takie praktyki stają się kreatywnym narzędziem rekrutacyjnym oraz marketingowym. Wsparcie okazywane pracownikom podczas procesu nabywania przez nich domu wzmacnia poczucie społeczności, kreując wizerunek realnie zaangażowanego pracodawcy, co w rezultacie przyciąga najbardziej utalentowane jednostki.

  3. Czy takie programy mieszkaniowe przynoszą korzyści wyłącznie dla pracowników?

    Udzielanie tego rodzaju pomocy wiąże się z korzyściami także dla samej marki. Wprowadzenie odpowiednich programów i funduszy mieszkaniowych umożliwia wzmocnienie własnej społeczności, która jeszcze bardziej uatrakcyjni otoczenie firmy, dodatkowo wzmacniając jej pozycję na rynku.