Idealne CV wykazujące, że kandydat posiada wszystkie wymagane umiejętności są bardzo rzadko spotykane – i każdy rekruter dobrze o tym wie. Częściej zdarza się bowiem, że już z samego życiorysu wynika, że kandydat ma predyspozycje, by objąć daną posadę, nawet jeśli nie spełnia niektórych wymagań. Niestety w procesach rekrutacyjnych można natrafić na osoby, którym tak zależy na danej pracy, że niekiedy w różny sposób starają się zmylić specjalistę ds. HR. Jakie podstępne triki stosują pracownicy w swoich CV? Poniżej wymieniamy najpopularniejsze przykłady.
Podstępne triki w CV – omówione zagadnienia:
- Ukrywanie luk w zatrudnieniu
- „W CV jestem lepszy niż w rzeczywistości”
- Nieukończone studia, kursy, szkolenia? Wymienię je wszystkie
- Przypisywanie sobie zasług innych osób
- Zabiegi graficzne – by pokazać się od lepszej strony
- Podstępne triki w CV – podsumowanie
Ukrywanie luk w zatrudnieniu
Szczególnie często spotykaną praktyką w CV w ramach różnych stanowisk i branż jest skracanie lub wydłużanie okresów zatrudnienia. Dlaczego kandydaci się na to decydują? Zwykle po to, by odpowiedzieć na wymagania oferty i pokazać swoje bogate doświadczenie, a także ukryć informację o tym, że przez jakiś czas miało się status bezrobotnego, pozostawało się bez zatrudnienia czy często zmieniało się pracę. O lukach w zatrudnieniu wspominaliśmy w tym artykule.
Istotny jest zwłaszcza ostatni ze wskazanych powodów – niektórzy boją się, że zbyt krótkie okresy zatrudnienia zostaną odebrane jako dowód na to, że pracownik jest nielojalny, ma problemy z dopasowaniem się lub nie wytrzyma długo na danym stanowisku. I chociaż oczywiście niekiedy powody mogą tkwić w pracowniku, to jednak zdarzają się również osoby, które są niewłaściwie oceniane z uwagi na częste zmiany miejsca zatrudnienia. Warto na rozmowie rekrutacyjnej zweryfikować więc, jakie dokładnie powody stoją za kłamstwem w tej kwestii – zwłaszcza, że bardzo łatwo można sprawdzić, czy podane okresy są właściwe, przyłapując kandydata na gorącym uczynku w trakcie rozmowy czy prosząc o dostarczenie świadectwa pracy.
„W CV jestem lepszy niż w rzeczywistości”
Zawyżanie swoich umiejętności to bez wątpienia kusząca opcja dla każdej osoby, której zależy na otrzymaniu dobrej posady z wysoką pensją w środowisku zapewniającym perspektywę na rozwój. I mimo tego, że bardzo łatwo można zweryfikować posiadanie danej umiejętności (np. poprzez zadanie rekrutacyjne albo pytania dot. rozwiązania konkretnego problemu w trakcie rozmowy), to wciąż jest to praktyka często spotykana wśród pracowników.
Widoczna jest tendencja do wypisywania do CV zróżnicowanych umiejętności i zawyżania stopnia ich posiadania (np. zaawansowana obsługa Excela, chociaż wykorzystywało się go jedynie na zajęciach w liceum), także w ramach stosowania jak najbardziej skomplikowanego języka. Można natrafić również na CV, w których specjalnie zostały dodane wszystkie umiejętności wymienione w ofercie pracy (nawet w tej samej kolejności), chociaż kandydat ich nie posiada.
Wykazywanie umiejętności, których się nie posiada, może dotyczyć zarówno hard skills, jak i soft skills przydatnych na danym stanowisku. Każdy może wpisać, że świetnie pracuje pod presją, doskonale zarządzania swoim czasem, a przy tym bez problemu radzi sobie z wystąpieniami publicznymi. Rekruter może zapytać o każdą z wymienionych cech, prosząc o podanie konkretnych przykładów pokazujących istnienie tej cechy osobowości i bardzo szybko okaże się, że kandydat nie jest już tak chętny do udzielania odpowiedzi.
Nieukończone studia, kursy, szkolenia? Wymienię je wszystkie
Często spotykaną praktyką wśród pracowników jest wykazywanie w CV szeregu branżowych szkoleń oraz kursów, co pokazuje szerokie kompetencje i zainteresowania pozytywnie odbierane przez rekrutera, ale jednocześnie implikuje ich ukończenie. Nie zawsze kandydaci są chętni do dzielenia się informacją, że z jakiegoś powodu nie udało im się uzyskać certyfikatu potwierdzającego posiadanie wymaganych umiejętności czy dyplomu ukończenia studiów (np. z uwagi na nieobronienie pracy magisterskiej). W trakcie rozmowy można zawsze zapytać, czy kandydat posiada stosowne zaświadczenia, co szybko wykaże, czy CV nie miało na celu wprowadzenie w błąd.
Przypisywanie sobie zasług innych osób
W bardzo łatwy sposób można rozszerzyć katalog zadań wykonywanych na danym stanowisku i posiadanych z uwagi na nie umiejętności – niektórzy się na to decydując, chcąc pokazać, że zwyczajnie robili więcej niż miało miejsce w rzeczywistości lub że posiadają wymagane kompetencje, by pełnić daną rolę. Takie osoby biorą pod uwagę fakt, że rekruter na pewno nie zdąży zapytać o całe doświadczenie zawodowe i mają nadzieję, że akurat nad zmyślonymi informacjami się nie zatrzyma.
Tym samym dochodzi do sytuacji, w których przypisujemy sobie zasługi innych osób, co można łatwo zweryfikować poprzez kontakt z poprzednim pracodawcą lub szczegółowy wywiad kompetencyjny. Dodanie do listy takich obowiązków jak: „zarządzanie zespołem”, „podejmowanie decyzji dot. rozwoju produktu”, „prowadzenie kontaktów biznesowych” jest łatwiejsze niż przekazywanie w trakcie rozmowy zmyślonych faktów z tym związanych.
Zabiegi graficzne – by pokazać się od lepszej strony
Kandydaci mogą również starać się ukryć swoje braki, skupiając się za bardzo na niektórych elementach swojego CV. W tym celu mogą np. zbyt wiele rozpisać się na temat swojego wykształcenia, by wykazać posiadane teoretyczne podstawy, które miałyby przysłonić to, że nie mają wystarczającego praktycznego doświadczenia. Takie zabiegi mogą niekiedy zmylić rekrutera – z tego powodu warto analizować CV nie tylko w ramach poszczególnych sekcji, ale również jako całościowy dokument.
Podstępne triki w CV – podsumowanie
Jeśli na co dzień zajmujesz się rekrutacją i do Twoich zadań należy analiza CV, na podstawie których zapraszasz kandydatów na rozmowy, pamiętaj o wymienionych powyżej podstępnych trickach. Świadomość ich istnienia pozwoli Ci we właściwy sposób przygotować się do spotkania z potencjalnym pracownikiem, a przez to wybrać osobę najbardziej adekwatną na to stanowisko – także z uwagi na podawanie wiarygodnych informacji w swoim CV.
Jeśli podobają Ci się treści, które tworzymy, sprawdź również: Facebook, Twitter, LinkedIn, Instagram, YouTube, Pinterest.